Strony

niedziela, 4 listopada 2012

aromatyczna zupa szpinakowa

Ostatnimi czasy zajadam się kremowymi zupami z przeróżnych warzyw. Są gęste, sycące, można je dowolnie doprawić aromatycznymi przyprawami. Ale chyba potrzebowałam odmiany. Czegoś wyrazistego, wykwintnego. Jednym z moich ulubionych warzyw jest szpinak i to właśnie on posłużył mi za główny składnik mojej uczty...

Zdecydowałam się na zupę, bo jest łatwa w przygotowaniu, wystarcza na 2-3 dni i jest miłą alternatywą dla makaronu. Przepis odnalazłam w książce kucharskiej z daniami całego świata. Mój wybór padł na Indonezję. A co za tym idzie - dużo przypraw, niespotykane i zaskakujące połączenia smaków, lekkość gotowego dania.Zupę można przygotować w wersji bardziej lub mniej pikantnej, w zależności od indywidualnych upodobań.







Składniki:
kawałeczek imbiru
2 marchewki
3 ząbki czosnku
pęczek dymki
0,5 kg świeżego szpinaku
1 litr bulionu warzywnego
2 łyżki oleju kokosowego
puszka mleka kokosowego
sos chilli lub jedna papryczka
sól/pieprz

Imbir i czosnek obieramy, drobno siekamy i wrzucamy do garnuszka na rozgrzany olej kokosowy. Musimy uważać, żeby czosnek się nie przypalił. Dodajemy drobno pokrojoną dymkę i marchewkę. Po chwili całość zalewamy bulionem i gotujemy, tak by marchewka całkowicie zmiękła. Wrzucamy pokrojone dość grubo liście szpinaku, chwilę gotujemy. Z mleczka kokosowego zbieramy tylko gęstą masę, rozpuszczamy ją w bulionie, delikatnie mieszając i zmniejszając płomień. Na koniec doprawiamy do smaku solą, pieprzem i chilli (jeśli używamy całej papryczki, należy pozbyć się pestek). Aromatyczna zupa gotowa! Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu