Strony

niedziela, 6 stycznia 2013

zmiany, zmiany...

W ramach noworocznych postanowień doszłam do wniosku, że należy w końcu jasno określić pewną listę zadań do wykonania i powiesić ją w każdym możliwie widocznym miejscu, abym, jak co roku, nie zapomniała o niej po czterech dniach. Na pierwszym miejscu tej listy znalazł się punkt PIĘĆ POSIŁKÓW DZIENNIE! Osobiście mam z tym ogromny problem, choć wiem, że jest to klucz do utrzymania zdrowej, szczupłej sylwetki i lepszego samopoczucia. Póki co, może za sprawą wiszącej przede mną listy, trzymam się wytyczonych celów, kontroluję pory posiłków i to, co znajduje się na talerzu. Kategorycznie porzuciłam ścierwo-żarcie, czyli wszystko co chemiczne i przetworzone. Ograniczyłam ilość wypijanej herbaty (co za dużo, to nie zdrowo), dzienna dieta bazuje głównie na surowych daniach, ale jeden posiłek spożywam na ciepło, ze względu na pogodę i ryzyko wychłodzenia organizmu. Do tego regularne, codzienne ćwiczenia, bo sama dieta to nie wszystko.
Postaram się także częściej dodawać przepisy na bloga, pod koniec roku dopadł mnie leń...
Dziś poczęstuję Was całodniowym jadłospisem, który będę regularnie uaktualniać:)
Trzymajcie kciuki za moją wytrwałość w noworocznych postanowieniach, ja trzymam kciuki za Was!

Śniadanie

  • pół pomarańczy
  • garść ekologiczny migdałów blanszowanych
  • ciastka orkiszowe z syropem ryżowym
  • herbata z mlekiem sojowym, kardamonem i cynamonem

 II Śniadanie - jabłko

Obiad - krupnik


Składniki:
włoszczyzna na bulion (marchew, pietruszka, seler, cebula)
kapusta biała
ziemniak
kasza
sól/pieprz
koperek

Gotujemy bulion (cebulę przed dodaniem należy lekko zrumienić nad ogniem). Jeszcze w trakcie gotowania warzyw dodajemy pokrojonego w kostkę ziemniaka i poszatkowaną kapustę. Gdy warzywa będą już dochodzić, wsypujemy kaszę. Po zagotowaniu kaszy doprawiamy do smaku, posypujemy koperkiem.


Podwieczorek - budyń z płatkami


Składniki:
gotowy deser waniliowy Alpro lub budyń
płatki kukurydziane
suszone plasterki truskawki
gorzka czekolada

Kolacja


Seler naciowy i marchew z dipem czosnkowym

Składniki na sos:
śmietanka owsiana
łyżeczka oleju lnianego zimnotłoczonego
łyżeczka soku z cytryny
ząbek czosnku
sól/pieprz
koperek

2 komentarze:

  1. A ja jestem przeciwniczka częstego jedzenia bo zazwyczaj są to nieduże porcje, które nie przesuwają się dobrze w jelitach i mozna miec problem z wyproznianiem. Poza tym organizm ciagle jest zajęty trawieniem, nie zdąży spalić jednego a juz dorzucamy mu nowe, wg mnie to nie jest zdrowe. Ale zdania sa podzielone na ten temat :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najzdrowiej chyba dostosować ilość i wielkość posiłków do własnego trybu życia i możliwości organizmu. Ja odkąd nauczyłam się systematycznego jedzenia czuję się o wiele lepiej, ale oczywiście ktoś inny zjadłby podobne porcje, oblizał się z mlaśnięciem i po raz kolejny otworzył lodówkę - wtedy to nie ma najmniejszego sensu, bo nawet nie kontrolujemy zjadanych ilości, a wydaje nam się, że szykujemy takie malutkie porcje ;) kwestia osobista, każdy musi odnaleźć swoją idealną dietę, by czuć się dobrze :) pozdrawiam!

      Usuń

Szukaj na tym blogu